Ta para adoptowała dziecko po latach borykania się z niepłodnością, tylko po to, aby począć kilka miesięcy później



- Ta para adoptowała dziecko po wieloletniej walce z bezpłodnością, tylko po to, by począć kilka miesięcy później - Rodzina i dzieci - Fabiosa

Istnieje wiele medycznych powodów, dla których para nie może zajść w ciążę. Ale co, jeśli nawet lekarze nie mogą postawić ci żadnej diagnozy? Nazywa się to niewyjaśnioną bezpłodnością i jest to właściwie dobra rzecz. W takim przypadku niektóre czynniki wpływające na niezdolność do poczęcia z partnerem mogą z czasem zanikać.



Istnieje niezliczona ilość historii o tym, jak para adoptowała swoje pierwsze dziecko, a po kilku latach w końcu zaszła w ciążę. Nadzieja nigdy nie jest stracona, a oto jedna z takich szczęśliwych rodzin.

Droga do pełnej rodziny

Dan i Kerstin Lindquist wiedzieli, że powinni być razem i mieć dzieci natychmiast po tym, jak zaczęli się spotykać. Para miała nawet imiona dla swoich przyszłych dzieci pod koniec drugiej randki. Niewiele wiedzieli o przeszkodach, które będą musieli pokonać.





CZYTAJ TAKŻE: Próbowała adopcji zarodka i nigdy tego nie żałowała: mama 7 lat opowiada o swoim doświadczeniu



Pierwsza ciąża nastąpiła bardzo szybko, podobnie jak poronienie Kerstin. Zdiagnozowano u niej niewyjaśnioną bezpłodność. Po wielu próbach zajścia w ciążę para próbowała in vitro, ale to nie zadziałało.

Martwiąc się o posiadanie dzieci, Dan i Kerstin zwrócili się ku adopcji i wkrótce potem powitali swoją pierwszą córkę, Grace. W końcu posiadanie córeczki w rodzinie nie powstrzymało Kerstin przed samodzielnym poczęciem dziecka.



Zaledwie kilka miesięcy po otrzymaniu wiadomości, że mama Grace wybrała rodzinę Lindquist, Kerstin zaszła w ciążę z ostatnim pozostałym zarodkiem. Georgia urodziła się pięć miesięcy po Grace.

CZYTAJ TAKŻE: Rodzice dziecka urodzonego ze znamieniem maski Batmana na twarzy nie chcą go usunąć

Pomimo posiadania już dwóch córek, Dan i Kerstin nadal czuli się niekompletni. Zawsze rozmawiali o tym, że mają chłopca i dziewczynkę, więc znowu wrócili do adopcji.

Little Ben dołączył do rodziny Lindquist dwa lata po narodzinach Grace i Georgii. Dan i Kerstin wreszcie spełnili swoje życiowe marzenie.

Kiedy spoglądasz w dół beczki „Nigdy nie będę rodzicem”, a potem nagle masz jednego, masz dwa, masz trzech, delektujesz się każdą rzeczą. Jesteśmy bardzo wdzięczni za wszystko, co się z tym wiąże.

Rodzina Lindquist jest doskonałym przykładem na to, że nikt nigdy nie powinien rezygnować z marzeń o posiadaniu dzieci. Kiedy nadejdzie odpowiedni czas, stanie się to.

CZYTAJ TAKŻE: Charlize Theron opowiada o emocjonalnym procesie adopcji i trudnościach w byciu samotną mamą

Popularne Wiadomości