- Życie i posługa pastora i śpiewaka ewangelii Shawn Jones - Wiadomości - Fabiosa
Bez względu na to, co dzieje się w życiu, bądź dobry dla ludzi. Bycie dobrym dla ludzi i spoczywanie na obietnicach zdolnego Boga to wspaniałe dziedzictwo, które trzeba po sobie zostawić.
Bez względu na to, co dzieje się w życiu, bądź dobry dla ludzi. Bycie dobrym dla ludzi i spoczywanie na obietnicach zdolnego Boga to wspaniałe dziedzictwo, które trzeba po sobie zostawić.
Ostatnio w internecie pojawiła się dość nieprzyjemna wiadomość o śmierci pastora i artysty gospel - Shawna Jonesa.
Shawn był amerykańskim piosenkarzem, autorem tekstów i producentem muzycznym, który był również członkiem-założycielem indie rockowej grupy.
Niefortunny przypadek
Artysta i jego zespół śpiewaków zaczęli występować tuż po godzinie 20 w sobotę 25 listopada w The Event Center w Pensacola na Florydzie. Wkrótce po tym, jak pastor Shawn i jego zespół The Believers zaczęli wykonywać utwór „Worthy Is He”, piosenkarz nagle upadł na scenie!
Piosenkarka gospel i przyjaciółka pastora Shawna, Lisa Reynolds (Headland, Alabama), otrzymała w sobotę wieczorem telefon z informacją, że zmarła jej przyjaciółka. Była oszołomiona. W poniedziałek powiedziała Christian post:
To było po prostu druzgocące. Nikt nie mógł w to uwierzyć. Czasami dzisiaj nadal nie mogę w to uwierzyć. Jedna z jego piosenek, która wciąż dzwoni w moim sercu, dzwoni w mojej głowie i słyszę, jak ją śpiewa. „Panie, jestem zależny od Ciebie”. Ta piosenka ciągle gra w mojej głowie.
Shawn wolał zaufać Bogu niż szukać pomocy medycznej
Przed niefortunnym wypadkiem, który odebrał mu życie, piosenkarz przeszedł zeszłego lata mini udar. W zeznaniu, które złożył po tym wydarzeniu, piosenkarz powiedział, że wolał zaufać Bogu niż szukać natychmiastowej pomocy medycznej.
To wszystko wydarzyło się na spotkaniu przebudzeniowym, podczas którego udał się, aby usługiwać w Baltimore w stanie Maryland. Skończył kaznodzieję i usiadł na swoim miejscu, kiedy pastor ponownie podał mu mikrofon i powiedział: „Daj mi trochę więcej”.
Wziął mikrofon, zaczął śpiewać i znikąd, nagle zgasł. W swoim świadectwie podczas obchodów rocznicy żeńskiej grupy gospel w Miracle Missionary Baptist Church, Shawn powiedział:
Kiedy doszedłem do siebie, mikrofon leżał na ziemi, a ja śpiewałem w dłoni. Spojrzałem w dół, podniosłem mikrofon i znów zaczynam śpiewać. Dwie sekundy później to się powtórzyło, nie mogłem trzymać mikrofonu, wypuściłem rękę. Śpiewałem, ale sam nie wiedziałem, co śpiewam. Sięgnąłem w dół i próbowałem podnieść mikrofon, ale przez około 10 sekund po prostu nie mogłem go podnieść. Po prostu nie mogłem, po prostu nie mogłem.
Życie i dziedzictwo Shawna Jonesa
Oprócz bycia artystą gospel, pastor Shawn Jones jest także założycielem kościoła New Thing Empowerment Church - kościoła, który rozrósł się do ponad 300 członków w ciągu pierwszych 4 lat.
Jako pastor wierzył w docieranie do ludzi ze środowisk społeczno-ekonomicznych. Donoszono nawet, że czasami znajdował puste puszki po piwie przed kościołem, które musiały być wyrzucane przez ludzi, którzy chcieli przyjść do kościoła. Kiedyś powiedział:
Myślę, że jest to świadectwo prawdziwej wielkości naszego Boga - że możesz przyjść jedną drogą, ale pominąć inną.
Aby uczcić jego życie i dziedzictwo, kościół i jego zwolennicy zorganizowali koncert Shawn Jones Legacy Concert w poniedziałek 27 listopada o 18:00, a także nabożeństwo żałobne we wtorek rano w Kościele Pielgrzyma Odpoczynku Baptystów.
Poniższy film to nagranie jego ostatniego występu.
CZYTAJ TAKŻE: 3 potężne modlitwy: wierzący mogą z nich korzystać w trudnych chwilach